Tunikę z białego akrylu już widać...

… a właściwie widać, gdzie będzie się wkładało głowę. Jeszcze tylko obrobię ten otwór i powinno być ok.

Rząd kwadratów pierwszy od góry to tył tuniki. Szydełkowanie go zajęło mi może z godzinkę (bo przecież to proste elementy z tego postu: Jak zrobić prosty element na szydełku – dla średniozaawansowanych ), potem tylko pochowałam nitki. Przy okazji sprawdziłam nową wielgaśną igłę z zaokrąglonym czubkiem. Rewelacja, choć i tak akryl ledwo się mieści w uszko.

Podziwiamy wyłaniający się jak zza mgły przypuszczalny kształt tuniki.

Obiecuję, że jak skończę, to spróbuję rozrysować schemat łączenia kwadratów w tej mojej konfiguracji, bo to nie jest wcale takie proste. A przynajmniej ja prościej nie potrafię. Jeszcze!

I podziwiamy „wzór, który wygrał” z tego posta: „Fale dunaju” w 3D, czyli kolejny tutorial wzoru na szydełko

Piękne 3D i od razu mikro-falka u dołu.

Zostaje jeszcze tylko wyliczyć, czy poniżej talii trzeba będzie dodać troszkę oczek, czy też nie. Dlatego teraz dorobię trochę pleców i spróbuję się w miarę miarodajnie pomierzyć. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.

PS. I żeby nie było. Ta firanka robi się, robi. 🙂