To jest druga część serii, która ma nam pomóc wyczarować szydełkowe warkocze. Pierwszą część znajdziecie tutaj: Misja: szydełkowe warkocze – oczka skrzyżowane *** Wczoraj nauczyliśmy się krzyżować oczka, ale to krzyżowanie wcale nie powoduje, że robótka nabiera objętości i wypukłości. Nadal jest płaska. A my przecież właśnie tej objętości poszukujemy; chcemy przerabiać tak oczka, żeby wzór wychodził na wierzch. I pomogą nam w tym oczka, którymi zajmiemy się dzisiaj: reliefowe, zwane też patentowymi. Zazwyczaj we wzorach można spotkać pojedyncze słupki reliefowe, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by przerabiać również słupki podwójne, potrójne i wyższe. Od zwykłych słupków różnią się one jedynie sposobem wkłuwania szydełka w oczka niższego rzędu bądź okrążenia. Do wykonania dzisiejszej instrukcji użyję próbki z wczoraj, czyli nadal mam 20 oczek w rzędzie. Najpierw zrobiłam 3 zwrotne oczka łańcuszka, a po nich jeszcze 3 zwykłe słupki pojedyncze (jeszcze nie reliefowe). Teraz zrobię pierwszy pojedynczy słupek reliefowy wkłuwany od przodu. W tym celu nie wkłuwam szydełka pod dwie nitki oczka niższego rzędu. Słupki reliefowe oplata się wokół słupka niższego rzędu, wokół jego podstawy, nóżki. Spójrzcie na zdjęcie poniżej. Pokazuję na nim, że wbiłam szydełko od przodu pomiędzy słupki, dalej szydełko przechodzi za słupkiem i wychodzi po drugiej jego stronie ponownie na przód robótki. I jak już jest po tej drugiej stronie, to nawijam nitkę, wyciągam szydełko z powrotem i dalej przerabiam słupek do końca tak jak zwykle. (Na zdjęciu powyżej nie pokazałam, że aby przerobić słupek pojedynczy, przed wkłuciem szydełka w odpowiednie miejsce należy jeden raz nawinąć nitkę na szydełko; ta zasada jest identyczna jak przy tworzeniu zwykłych słupków). Na zdjęciu poniżej widzicie już 3 słupki reliefowe przerobione do końca. Zauważcie, że ostatni ze zwykłych słupków, które przerobiłam na początku tego rzędu, chowa się za pierwszym słupkiem reliefowym. To jest właśnie istota takiego przerabiania oczek. Słupki reliefowe wychodzą poza płaską powierzchnię zwykłych słupków, robi się przez to taki ciekawy efekt 3D i dlatego zwykłe słupki chowają się za tymi „niezwykłymi”. 🙂 A na poniższym zdjęciu widzicie, że zrobiłam jeszcze jeden słupek reliefowy (razem 4) i po nim zwykły słupek pojedynczy, który przerobiłam normalnie pod dwiema nitkami oczka niższego rzędu. Do końca rzędu przerobiłam grupy składające się z 4 słupków zwykłych, 4 słupków reliefowych wkłutych od przodu i na koniec ponownie 4 słupki zwykłe. I zobaczcie, jaki efekt otrzymałam. Umówmy się, że to jest prawa strona robótki. A zobaczcie, jak wygląda lewa jej strona. Te poziome linie powstały od lewej strony w miejscu, gdzie były przerobione słupki reliefowe. I skoro mamy już robótkę odwróconą, to możemy odwrócić też oczka. Bo oprócz powyższej wersji jest jeszcze wersja słupków reliefowych wkłuwanych od tyłu. Rząd zaczynam od zrobienia 4 zwykłych słupków pojedynczych. A aby przerobić słupek reliefowy wkłuwany od tyłu, nawijamy nitkę na szydełko jeden raz, a szydełko wkłuwamy od tyłu pomiędzy słupki, prowadzimy je przed słupkiem i wyprowadzamy ponownie z tyłu z drugiej strony słupka niższego rzędu. Na zdjęciu poniżej tylko bardzo spostrzegawcze oko dostrzeże, gdzie i jak poprowadzone jest szydełko, ale powstał tam taki galimatias, że szkoda gadać. Niestety, ten galimatias ma taki właśnie być. Lepiej ten moment jednak widać, gdy się nieco robótkę odchyli i zajrzy na tyły. Tak to wygląda od drugiej strony. Teraz muszę zrobić narzut, wyciągnąć szydełko z powrotem i przerobić słupek standardowo do końca. Tak wygląda pierwszy przerobiony słupek reliefowy w tym rzędzie. Wkłuwałam go od tyłu, dlatego mamy wrażenie, jakby chował się za górną krawędź oczek niższego rzędu. Jednocześnie oplatałam go również wokół słupka reliefowego. Jako że tamten słupek przerabiałam, gdy robótka skierowana była prawą stroną do mnie, to teraz, od lewej strony, wygląda on dokładnie tak samo, jak przed chwilą przerobiony słupek wkłuwany od tyłu. Następnie przerobiłam jeszcze 3 słupki reliefowe wkłuwane od tyłu, a po nich zaczęłam kolejną grupę z czterech słupków zwykłych. Tak wygląda ten rząd przerobiony do końca (robiłam grupy z 4 słupków, na przemian zwykłe i reliefowe). I jest to widok od lewej strony robótki. Powstała druga pozioma linia tam, gdzie były słupki reliefowe. A tak wygląda ten sam moment od prawej strony. Zobaczcie, że grupy, w których były przerobione słupki reliefowe, wystają jeszcze bardziej. Gdybym chciała kontynuować taki efekt wypukłości w ten sam sposób, to w kolejnym rzędzie ponownie przerabiałabym w tym miejscu słupki reliefowe wkłuwane od przodu. Czyli sposób wkłuwania słupków zmieniałabym w ramach rzędów: raz od przodu, raz od tyłu. Gdyby jednak była to robótka przerabiana nie w rzędach, tylko okrążeniach (czyli po każdym przerobionym okrążeniu nie odwracałabym robótki), to sposób wkłuwania szydełka nie zmieniałby się. To znaczy, że jeśli zaczęłabym w pierwszym okrążeniu przerabiać słupki reliefowe wkłuwane od przodu, to robiłabym je w każdym kolejnym okrążeniu. Oczywiście, jeśli chciałabym otrzymać taki efekt wypukłości jak powyżej. Oczkami reliefowymi można również przerabiać znacznie bardziej skomplikowane wzory. Wystarczy je tylko odpowiednio ułożyć. Jednym z najbardziej popularnych jest szydełkowy ściągacz. Wiele z nas ma chęć w jakiejś robótce na ściągacz, ale taki wiecie, jak najbardziej podobny do tego, który można otrzymać podczas dziergania na drutach. I właśnie słupki reliefowe pomogą uzyskać prawie taki sam. Wystarczy w ramach rzędu lub okrążenia przerabiać na przemian: 1 słupek reliefowy wkłuwany od tyłu, 1 słupek wkłuwany od przodu. O, właśnie tak. W kolejnym rzędzie po odwróceniu robótki przerabiamy ponownie słupki reliefowe, a sposób ich wkłucia zależny jest od tego, jakie oczko po tym odwróceniu widzimy. Załóżmy, że ostatnie oczko w poprzednim rzędzie przerobione było od tyłu. Po odwróceniu robótki nie będziemy już widzieli, że było od tyłu, bo zmiana strony z lewej na prawą (lub odwrotnie) sprawi, że oczka w poprzednim rzędzie przerobione od tyłu, teraz będą wyglądały, jakby były zrobione od przodu. I dopiero po tej zmianie perspektywy rozstrzygamy, jakie słupek należy zrobić. Jeśli widzimy słupek od przodu, to robimy od przodu, jeśli od tyłu, to od tyłu. Dzięki temu powstaną takie pionowe linie, które będą łudząco podobne do ściągacza zrobionego na drutach. Na zdjęciu poniżej widać już całe dwa rzędy przerobione takim „ściągaczem”. A tu już są trzy rzędy. Oczywiście pamiętajcie o oczkach zwrotnych na początku każdego okrążenia oraz o tym, że ostatnie słupek w każdym rzędzie też jest reliefowy. Trzy ostatnie rzędy mojej próbki to jeszcze inna wariacja przeplatania słupków wkłuwanych od przodu i od tyłu. Rozrysowałam wszystko na schemacie, który jest poniżej. Pozioma linia oddziela rzędy z wczoraj od tych z dzisiaj. I jeszcze krótka legenda, jak odróżnić na schemacie słupki wkłuwane od przodu i od tyłu. Nie dodawałam poziomych kreseczek, bo można ich umieścić tyle, ile się chce. Najważniejszy jest dół tych oznaczeń i kierunek, w który zwrócony jest haczyk. Na koniec jeszcze kilka słów o wysokości tych oczek. Są książki, publikacje, instrukcje, które mówią, że słupki reliefowe są niższe od zwykłych słupków, dlatego należy pamiętać, by słupki zwykłe obniżać o jedno oczko. Czyli np. na początku rzędu nie robić trzech oczek zwrotnych, tylko dwa (podobna zasada jak wczoraj podczas krzyżowania oczek). Są jednak również takie źródła, które na ten temat nic nie wspominają,a na schematach umieszczają trzy oczka zwrotne obok pojedynczych słupków reliefowych. Ja również w tej instrukcji nie obniżałam oczek zwrotnych – na początku każdego rzędu robiłam trzy oczka zwrotne, potem zwykłe słupki pojedyncze na przemian z pojedynczymi słupkami reliefowymi. I jak możecie zauważyć na próbce, wcale nie widać, by coś nie grało z wysokością oczek. Zatem moja rada jest taka: jeśli przerabiacie tylko słupki reliefowe nie musicie pamiętać o obniżaniu oczek zwrotnych. Możecie to robić, jeśli uznacie, że to potrzebne, ale według mnie nie jest obowiązkowe. Inna sprawa jest przy oczkach krzyżowanych – wtedy obniżać trzeba. *** To podstawy już mamy. Jutro przejdziemy wreszcie do warkoczy właściwych. Połączymy wiedzę z obu wpisów, czyli po prostu będziemy krzyżować słupki reliefowe. Dla tych, którzy odrobili dzisiejszą i wczorajszą lekcję, będzie to już całkiem łatwe. 😀