To jest druga część tutorialu na spódnicę w stylu boho. Pierwszą znajdziecie tutaj: Szydełkowa spódnica maksi, tutorial cz.1 *** Włóczki znalezione, wybrane, kupione (jeśli jeszcze nie dotarły, spokojnie – kurs na Was tu zaczeka), próbki zrobione, wyprane, wysuszone. Co teraz? Musimy zmierzyć naszą próbkę, a dokładniej mówiąc – musimy wiedzieć, ile centymetrów ma jeden motyw. Aby to sprawdzić, przykładamy miarę do próbki na wysokości dolnej podstawy trójkąta. Motyw zaczyna się od pierwszego słupka tej podstawy, a kończy tuż przed kolejnym trójkątem. Czyli 8 słupków i 3 oczka ominięte (razem 11 oczek). Ja przyłożyłam miarę do motywu nie od ‚1’, tylko nieco dalej, bo moja miara jest kopnięta. Metalowa część wystaje nieco, przez to może zakłamywać wynik. A tak to widzicie, że mój motyw zaczyna się na wysokości ‚5’ i kończy na ’10’. Czyli ma dokładnie 5 cm. Zapamiętujemy ten wynik. Teraz musimy zmierzyć siebie lub osobę, dla której robimy spódnicę. Potrzebne nam wymiary zaznaczyłam na poniższym szkicu. A – długość spódnicy, tym wymiarem zajmiemy się później; w tym modelu i z tym schematami nie jest to wymiar kluczowy B – długość od bioder do talii, pasa lub do miejsca, w którym będziemy chcieli, żeby nasza spódnica się zaczynała/kończyła, zajmiemy się tym później, prawie na końcu. C – szerokość w biodrach, w najszerszym miejscu; mierzymy się i dodajemy ok. 5 cm dla swobodnego poruszania się. D – szerokość w pasie w miejscu, w którym spódnica ma się zaczynać. Wydaje mi się, że ten fason będzie się lepiej prezentował, jeśli będzie się trzymał prawie że na samych biodrach. E – szerokość miejsca, od którego zaczniemy przerabiać naszą spódnicę. Z założenia ten wymiar ma być taki sam, jak szerokość bioder. Ile cm poniżej bioder ma się znajdować – o tym zdecydujecie same, bo to będzie zależało od Waszego wzrostu i od tego, ile cm będzie Wam brakowało na końcu. Zgodnie z powyższym zaczynamy od miejsca oznaczonego literą E. Obwód ten ma być równy obwodowi bioder + 5 cm. Przystępujemy do obliczeń. Będą dwa przykłady. Załóżmy, że jestem szczupłą, długonogą blondyną, a moje biodra to maks. 80 cm Dodaję 5 cm dla swobody poruszania się, co daje 85 cm Mój motyw ma szerokość 5 cm i składa się z 11 oczek. 85 cm : 5 cm = 17 motywów muszę mieć na całym obwodzie. Ale już teraz mogę Wam podpowiedzieć, że liczba motywów powinna być parzysta. Jedno z kolejnych okrążeń tego wymaga. Dlatego trzeba się zdecydować, czy robimy spódnicę dość obcisłą i liczymy, że podczas noszenia będzie chciała z nami współpracować. Czy może od razu powiększamy ją o kolejny motyw, żeby osiągnąć parzystą ich liczbę. W razie czego, po kilku okrążeniach będzie można ten kawałek przymierzyć i zdecydować, czy jest dobrze, czy może lepiej spruć. Zatem otrzymaliśmy 17 motywów, ale zaokrąglimy je do np. 16. 16 motywów x 11 oczek = 176 oczek – tyle oczek łańcuszka muszę zrobić na samym początku i na ich podstawie przerabiać schemat. Drugi przykład Załóżmy teraz, że mój motyw ma 6,2 cm i nadal składa się z 11 oczek A mój obwód bioder to 110 cm + 5 cm dla swobody ruchów (może już nie jestem długonogą szczupłą blondyną, ale pocieszam się, że obwód klatki piersiowej mam taki sam 😀 😀 😀 ). 115 cm : 6,2 cm = 18 motywów + 3,4 cm Te 3,4 cm zaokrąglamy w tym wypadku w dół, żeby mieć parzystą liczbę motywów. 18 motywów x 11 oczek = 198 oczek – tyle oczek łańcuszka musiałabym zrobić na początku. Te obliczenia są bardzo ważne, aby dalszą część wzoru można było przerabiać bezproblemowo. Dlatego, jeśli macie jakiekolwiek wątpliwości – piszcie! Wszystko wiemy, to możemy zaczynać. Najpierw robimy tyle oczek łańcuszka, ile wyszło z naszych obliczeń. Zamykamy je w okrążenie oczkiem ścisłym zamykającym. A najlepiej kilkoma oczkami dla lepszego, bardziej stabilnego łączenia. Podczas przerabiania tych oczek dodatkowych, warto zabezpieczyć też nitkę początkową, układając ją wzdłuż oczek łańcuszka. Dzięki temu nitka schowa nam się między oczka. EDIT Uważajcie, by nie przekręcić robótki w momencie, kiedy po zrobieniu początkowych oczek łańcuszka, łączycie je oczkiem ścisłym zamykającym i tworzycie w ten sposób z nich okrąg. Przed połączeniem najlepiej ułóżcie sobie te oczka na czymś płaskim, wyrównajcie je każde w tym samym kierunku i pilnujcie, żeby po połączeniu powstał na pewno okrąg, a nie na przykład ósemka. Jeśli mimo to przekręcicie oczka to ostatnim momentem, żeby to sprawdzić i spruć bez żalu, jest przerobienie pierwszego okrążenia, czyli słupków. Ułóżcie jest na spokojnie i sprawdźcie, czy na pewno tworzą okrąg. Następnie przerabiamy ten schemat: To jest ten sam, od którego zaczynaliśmy przerabiać naszą próbkę, więc trudności z nim nie powinniśmy mieć. Inaczej będzie jedynie wyglądało przechodzenie do kolejnych okrążeń. Pamiętajcie o zmianach, które do niego wprowadziłam – podstawy trójkąty oddzielone są trzema oczkami, a w ostatnich dwóch okrążeniach domalowałam po jednym słupku. Pierwsze okrążenie zaczynamy od 3 oczek łańcuszka, które zastąpią nam pierwszy słupek. A potem we wszystkich oczka łańcuszka przerabiamy po 1 słupku. Najlepiej szydełko wkłuwać pod dwie nitki, żeby oczka się nie rozciągały. Warto jeszcze w kilku oczkach kontynuować zabezpieczanie nitki początkowej. Pierwsze okrążenie zamykamy oczkiem ścisłym zamykającym, wkłutym w trzecie oczko łańcuszka początkowego. Miejsce wkłucia pokazuje główka szydełka. W drugim okrążeniu zaczynamy przerabiać trójkąty. Zaczynamy od dwóch oczek ścisłych zamykających, a po nich robimy 3 oczka łańcuszka w zamian za pierwszy słupek. Dalej przez całe okrążenie przerabiamy grupy 8 słupków na przemian z 3 oczkami łańcuszka. Kolejnych kilku okrążeń nie będę pokazywała tak szczegółowo, bo macie je w poprzednim wpisie: Szydełkowa spódnica maksi, tutorial cz.1 Pamiętajcie jednak, żeby każde okrążenie zamykać oczkiem ścisłym zamykającym wkłutym w trzecie oczko łańcuszka. Pamiętajcie też rzecz bardzo ważną, żeby słupki trójkątów wkłuwać między słupki niższego okrążenia. Dzięki temu trójkąty będą się nam ładnie, symetrycznie zwężały. W kolejnym okrążeniu po zakończeniu trójkątów przerabiamy grupy słupków z pikotkami. Na jeden motyw składają się trzy takie grupy. Dwie skrajne tworzy 6 słupków z pikotkiem w środku. Środkową – 4 słupki, również z pikotkiem. Najpierw robimy 3 słupki, a po nich 3 oczka łańcuszka. Następnie w pierwszym oczku łańcuszka przerabiamy oczko ścisłe zamykające. W ten sposób stworzymy pikotek. Po nim znowu robimy 3 słupki. Kolejną grupę przerabiamy tak: 2 słupki, pikotek, 2 słupki. I ostatnią w motywie: 3 słupki, pikotek, 3 słupki. Przerabiamy motyw w ten sam sposób do końca okrążenia. Zamykamy je oczywiście oczkiem ścisłym zamykającym. Następne okrążenia nieco zmieniłam, żeby nie były aż tak bardzo prześwitujące. Będziemy je przerabiać wg tego schematu: Pierwsze okrążenie od dołu (niebieskie) już zrobiliśmy. W kolejnym będziemy przerabiać tylko po 8 oczek łańcuszka, na przemian z oczkami ścisłymi zamykającymi opartymi na co drugim pikotku niższego okrążenia. Okrążenie czerwone przerabiamy w grupach: 5 słupków, 3 oczka łańcuszka 5 słupków. Każdą taką grupę opieramy na kolejnych łukach z oczek łańcuszka niższego okrążenia. Po zamknięciu okrążenia czerwonego musimy przejść oczkami ścisłymi zamykającymi nad łuk z oczek łańcuszka niższego rzędu. Dzięki temu czarne okrążenie będzie mogło się zaczynać bezpośrednio nad tym łukiem. Po oczkach ścisłych robimy 4 oczka łańcuszka, które zastąpią nam pierwszy słupek potrójny. Słupki potrójne opieramy nad jednym łukiem z oczek łańcuszka. I jednocześnie kończymy je razem. Aby to zrobić, najpierw nawijamy na szydełko nitkę 3 razy, a następnie kolejne pętelki przerabiamy parami z kolejnymi narzutami. Ostatniej pętelki danego słupka nie przerabiamy. Dopiero kiedy na szydełku będziemy mieli 4 pętelki (3 z nieskończonych słupków i dodatkowo 1 z ostatniego oczka łańcuszka), przerabiamy je wszystkie na raz z kolejnym narzutem. Pokazuje to poniższe zdjęcie. W ramach jednej grupy mamy dwa „płatki” z 3 potrójnych słupków, które opieramy na tym samym łuku niższego okrążenia, pomiędzy tymi płatkami robimy 6 oczek łańcuszka. Natomiast pomiędzy sąsiadującymi grupami robimy po 2 oczka łańcuszka. Kolejne okrążenie (niebieskie) będzie już prostsze. Najpierw, po zamknięciu okrążenia, przechodzimy oczkiem ścisłym zamykającym nad łuk niższego okrążenia i robimy 3 oczka łańcuszka, zastępujące pierwszy słupek. Następnie robimy jeszcze 3 słupki pojedyncze, 2 oczka łańcuszka, 4 słupki, 1 oczko łańcuszka, 1 słupek, który opieramy pomiędzy grupami ze słupków potrójnych, po nim jeszcze 1 oczko łańcuszka. I powtarzamy motyw do końca okrążenia. Powyższe zdjęcie pokazuje też od razu kolejne, zielone okrążenie. Ponownie na jego początku robimy 4 oczka ścisłe, żeby przejść nad łuk niższego okrążenia i ponownie 3 oczka łańcuszka w zamian za pierwszy słupek. Okrążenie to jest bardzo proste. Robimy w nim grupy: 2 słupki, 1 oczko łańcuszka, 2 słupki. Każdą taką grupę oddzielamy od sąsiedniej dwoma oczkami łańcuszka. Uważać jedynie musimy na miejsca, na których te grupy będą się opierać. Co druga grupa będzie opierała się na łuku z oczek łańcuszka niższego okrążenia, a kolejna będzie wkłuta w ten pojedynczy słupek, pomiędzy motywami. Widać to doskonale na powyższym zdjęciu. I teraz to zielone okrążenie należy powtarzać do momentu, aż uznamy, że wystarczy. Na moje oko, będzie to gdzieś nieco poniżej kolan. Wskazane – przymierzanie bądź przykładanie na bieżąco. To ja Was zostawiam ze schematami, oczkami, szydełkami, a sama idę wydłużać moją spódnicę. Na razie nie będziemy jej poszerzać, bo dalsza część wzoru zrobi to za nas. I pamiętajcie – pytajcie śmiało, jeśli cokolwiek jest niejasne.