Uwaga! Ta chusta to prawdziwy wirus. Nikt nie jest w stanie jej siÄ™ oprzeć. Raz na niÄ… spojrzysz – przepadniesz. BÄ™dzie Ci siÄ™ Å›niÅ‚a po nocach, a idealna na niÄ… włóczka bÄ™dzie sama przed oczy Ci wskakiwaÅ‚a. Nie uciekniesz. Dlatego uznajmy, że nie ma sensu siÄ™ przed niÄ… bronić. PrÄ™dzej czy później i tak po niÄ… siÄ™gniesz, wiÄ™c lepiej prÄ™dzej. Na co czekać?!

 

Schemat

W dobrej jakości znajdziecie go na Facebooku: tutaj albo na Pintereście: tutaj.

Polecam wydrukowanie, ale nie jest to koniecznie, bo kolejność przerabiania oczek bardzo szybko wpada do głowy i po jednym powtórzeniu już nie będziecie schematu pewnie w ogóle potrzebowali.

Virus-Tuch, Szkoła Szydełkowania, chusta na szydełku

 

Włóczka

Każda.

Im bardziej kolorowa, tym lepiej. Zobaczcie sobie tutaj, jak różne efekty można otrzymać przy zmianie samej włóczki.

Według mnie najlepsza będzie nitka średniej grubości. Dzięki temu wachlarzyki będą bardziej efektowne. Moja włóczka to 260 m w 100 g. Kupiłam ją w niemieckim Kiku. Jak po takiej sieciówce można się spodziewać, jest to czysty akryl. Ale bardzo przyjemny w przerabianiu i cieszący oko kolorami. Oczywiście naturalne nitki (wełny, bawełny i inne takie) też będą rewelacyjne. I raczej gładkie. Włoski będą zasłaniały te urocze wachlarzyki.

 

Szydełko

Dopasowane do grubości włóczki. Takie, które zaleca producent włóczki na jej etykiecie.

 

Tutorial

A teraz coÅ›, czego w Szkole SzydeÅ‚kowania jeszcze nie byÅ‚o – tutorial w formie filmiku.

Przyznaję, eksperymentowałam z tym nagraniem, bo jest to mój pierwszy filmik, pierwszy raz gadałam sama do siebie 🙂 Filmiki już montowałam, ale do tej pory tylko w bardziej profesjonalnym programie w ramach pracy w gazecie (bo skoro byłam dziennikarką odpowiedzialną za artykuły pisane, to oczywiste było przecież, że robić zdjęcia, kręcić filmiki i potem je montować też musiałam, logiczne, prawda?). Tym razem musiałam poradzić sobie na zupełnie amatorskim sprzęcie. Zatem film kręcony telefonem (!), umieszczonym na statywie za pomocą przejściówki z allegro za 7 zł (!), a sam film montowany w programie domyślnie (!)  zainstalowanym na moim laptopie. Miejcie dla mnie trochę wyrozumiałości.

Mam tylko nadzieję, że nie skrzypię jak posłanka Senyszyn.

ObiecujÄ™, że w tej dziedzinie bÄ™dÄ™ siÄ™ doszkalać. Jak już wczoraj pisaÅ‚am – dajecie mi ogromne pokÅ‚ady motywacji do pokonywania wÅ‚asnych ograniczeÅ„. Teraz bÄ™dzie już tylko lepiej 🙂

To oglÄ…dajcie!

 

Zużycie włóczki

Trudno mi powiedzieć z dokładnością do centymetra i grama, bo mam na razie niewiele więcej od tego, co jest na samej górze strony. Na to, co widać, zużyłam ok. 1/3 motka, czyli ok. 30 gramów. Podejrzewam, że w tej grubości włóczki na chustę przyzwoitych rozmiarów zejdzie ok. 250-300 g.

 

Pranie, suszenie

Tak, jak mówiłam na filmiku: mój akryl nie wymaga wielu zabiegów. Po przerobieniu całości, wystarczy, że zanurzę ją w wodzie, trochę pouciskam i do wyschnięcia ułożę na płasko. Nie muszę martwić się szpilkami i blokowaniem. Sprawę ułatwia mi też grubość włóczki. Dzięki niej robótka jest zwarta i już za bardzo nie ma czego naciągać.

Natomiast jeśli wzięliście nitki naturalne (jak wełna lub bawełna), może się okazać, że trzeba będzie po praniu chustę nieco naciągnąć. Uważajcie tylko na ostatni rząd i łuki, które tam będziecie mieli. W zamyśle mają to być delikatne fale. Jeśli podczas blokowania za bardzo je wyciągniecie, wzór straci swój charakter.

Więcej o blokowaniu, wraz z linkami do mądrzejszych wpisów, znajdziecie w ostatniej części kursu niedawno robionej przez nas chusty: Sidewalk Shawl.

 

I po tych ostatnich zabiegach nie pozostaje Wam już nic innego, jak tylko dumnie jÄ… nosić. A, i koniecznie zdjÄ™cia do mnie wysÅ‚ać. Na dole strony jest niewielki odnoÅ›nik do Galerii Waszych prac. Ta galeria powstaÅ‚a na samym poczÄ…tku bloga. Teraz możemy jÄ… trochÄ™ odkurzyć. JeÅ›li macie ochotÄ™ umieÅ›cić tam swojÄ… pracÄ™ – podeÅ›lijcie mi jÄ… na maila. Uwaga! Takiego maila ze zdjÄ™ciem traktujÄ™ od razu jako zgodÄ™ na publikacjÄ™, chyba że w mailu zaznaczycie, że zdjÄ™cia sÄ… przesÅ‚ane tylko do mojej wiadomoÅ›ci. Razem ze zdjÄ™ciami podsyÅ‚ajcie od razu linki do swoich blogów lub profili na Facebooku, żebym mogÅ‚a odesÅ‚ać pozostaÅ‚ych do Waszych dzieÅ‚. DziÄ™kujÄ™ 🙂

Powodzenia! 🙂