SkoÅ„czyÅ‚am moje skarpetki. A wÅ‚aÅ›ciwie drugÄ…, bo pierwszÄ… już Wam pokazywaÅ‚am na pÅ‚asko. Teraz przyszÅ‚a czas na sesjÄ™ zdjÄ™ciowÄ…, w której wystÄ…piÅ‚y moje bambosze i fragmenty moich koÅ„czyn dolnych. Sezon grzewczy już siÄ™ skoÅ„czyÅ‚, a wieczory jeszcze chÅ‚odne. Co tam wieczory, w ciÄ…gu dnia może jeszcze powiać chÅ‚odem, wiÄ™c jeszcze przed latem mogÄ… siÄ™ przydać. Ale na jesieÅ„ i zimÄ™, bÄ™dÄ… już idealne! W ramach tego, że to SzkoÅ‚a SzydeÅ‚kowania, mam dla Was kilka podpowiedzi na temat szydeÅ‚kowych skarpetek: 1. Nie róbcie skarpetek na raty. Tzn. najpierw jedna, potem przynajmniej tygodniowa przerwa i po przerwie druga. Wszystko, ale to naprawdÄ™ wszystko bÄ™dzie Wam siÄ™ myliÅ‚o. Ile oczek na poczÄ…tku, do ilu rozszerzać, potem ile okrążeÅ„ przerabiać do uzyskania odpowiedniego rozmiaru, ile oczek na piÄ™tÄ™ i na koniec ile okrążeÅ„ na wysokość cholewki. 2. JeÅ›li macie w planach wyżej wspomnianÄ… przerwÄ™ – notujcie wszystko to, co wymieniÅ‚am. Nawet jeÅ›li przy drugiej sztuce bÄ™dziecie to pamiÄ™tali bez zaglÄ…dania w notatki, to przy kolejnej parze takie notatki mogÄ… siÄ™ znowu przydać. 3. O tym już pisaÅ‚am na Facebooku. Nie kÅ‚adźcie tej pierwszej, gotowej już skarpetki obok drugiej, którÄ… wÅ‚aÅ›nie szydeÅ‚kujecie. W przeciwnym wypadku grozi to, no czym? PrzywiÄ…zaniem nitki z nowego kÅ‚Ä™bka, do koÅ„cowej nitki pierwszej skarpetki. A gdybyÅ›cie widzieli mojÄ… minÄ™, kiedy poczuÅ‚am, że nitka zaraz siÄ™ skoÅ„czy. Jak to, przecież wiÄ…zaÅ‚am??!! Nawet dwa razy, bo za pierwszym nie trzymaÅ‚o. Å»aÅ‚ujÄ™, że nie mogÅ‚am siÄ™ wtedy zobaczyć 🙂 4. JeÅ›li bierzecie takÄ… włóczkÄ™, której przerabianie może być karkoÅ‚omnym wyzwaniem, to nie liczcie na to, że Å›cisÅ‚e trzymanie siÄ™ instrukcji co do liczby oczek w okrążeniu Wam coÅ› da. Przymierzanie na bieżąco to jedyne wyjÅ›cie, jeÅ›li robicie dla siebie lub kogoÅ› w zasiÄ™gu okrzyku: „Chodź przymierzyć!”. W przeciwnym wypadku – skarpetki mogÄ… nie pasować. (Chyba że na koncie macie caÅ‚e mnóstwo szydeÅ‚kowych skarpetek, wtedy w ogóle nie przejmujcie siÄ™ tym punktem). 5. Ta włóczka wbrew pozorom nadaje siÄ™ na skarpetki. SÄ… ciepÅ‚e, miÄ™kkie, a ja mam wrażenie, że chodzÄ™ po… hmmm….. galaretce 🙂 Taka pierwsza myÅ›li mi przyszÅ‚a do gÅ‚owy. Co prawda, po dÅ‚uższym użytkowaniu podeszwa może nie być już taka miÄ™ciutka, ale przecież to skarpetki do wylegiwania siÄ™ w zimowe wieczory przed telewizorem z szydeÅ‚kiem w dÅ‚oni, a nie do przemierzania w nich maratonu. 6. Dla niektórych z Was takie skarpetki mogÄ… okazać siÄ™ zbyt ekstremalnym wyborem ze wzglÄ™du na Å›liskość podłóg. SÄ… na rynku specjalne preparaty, którymi robi siÄ™ ciapki na podeszwie. DziÄ™ki temu sami możemy zrobić skarpetki antypoÅ›lizgowe. JeÅ›li nie macie takiego preparatu w zasiÄ™gu wzroku, albo jego cena jest dla Was za wysoka (bo jest wysoka), pozostaje Wam tylko to wylegiwanie siÄ™ z punktu wyżej 🙂 7. Włóczka nie ma w sobie żadnych pokÅ‚adów elastycznoÅ›ci. Skarpetki nie przylegajÄ… do stopy, a jak bambosze wyszÅ‚y, tak i na stopie jak bambosze siÄ™ prezentujÄ…. Nie jest to może zbyt seksowne, ale do czego sÅ‚użą takie skarpetki – patrz punkt 5. 8. Aby przez brak elastycznoÅ›ci cholewka nie opadaÅ‚a, ostatnie trzy okrążenia przerobiÅ‚am sÅ‚upkami reliefowymi. ZrobiÅ‚ siÄ™ miniÅ›ciÄ…gacz, trochÄ™ maÅ‚o widoczny przez te wÅ‚oski, ale speÅ‚nia swojÄ… funkcjÄ™, to najważniejsze. Zbliżenie na Å›ciÄ…gacz: 9. A jeżeli przez przypadek w koÅ„cówce maja spotkacie gdzieÅ› ÅšwiÄ™tego MikoÅ‚aja (tego od wkÅ‚adania prezentów do skarpet), to podpowiedzcie mu proszÄ™, że ja już jestem gotowa. Może przychodzić z caÅ‚Ä… górÄ… prezentów, wszystkie siÄ™ zmieszczÄ… w te moje bambosze 🙂