Po pierwsze i najważniejsze – kocham Was!!! Za to, że nie pozwoliÅ‚yÅ›cie mi siÄ™ obijać. Å»e pisaÅ‚yÅ›cie do mnie przez ten czas, nalegaÅ‚yÅ›cie na powrót. ProsiÅ‚yÅ›cie o pomoc. DziÄ™ki tym wszystkim wiadomoÅ›ciom – jestem. Po drugie i nie mniej ważne, to jest wpis numer 100 w Szkole SzydeÅ‚kowania. Wydaje mi siÄ™, że ta magiczna liczba też trochÄ™ odsunęła w czasie mój powrót. Bo przecież powinien być to wpis wyjÄ…tkowy, niezwykÅ‚y, bla bla bla. Nie, wcale nie musi. No, może trochÄ™ 🙂 Po trzecie i też nie mniej ważne: miaÅ‚am po drodze maÅ‚Ä… awariÄ™ komputera. Nie na wszystkie Wasze wiadomoÅ›ci odpisaÅ‚am. Kajam siÄ™, posypujÄ™ gÅ‚owÄ™ popioÅ‚em, proszÄ™ o wybaczenie. I jednoczeÅ›nie zachÄ™cam Was do ponownego kontaktu. JeÅ›li ktoÅ› nie dostaÅ‚ ode mnie odpowiedzi (czy to w komentarzu, czy w mailu), a jego problem jest nadal aktualny, bÄ…dź pojawiÅ‚y siÄ™ jakieÅ› nowe – Å›miaÅ‚o piszcie. Nie pozwólcie mi ponownie zniknąć 🙂 Ta wspomniana awaria komputera spowodowaÅ‚a, że caÅ‚e archiwum bloga wzięło siÄ™ i zniknęło. Nie mam nic. Ani schematów w wiÄ™kszych rozdzielczoÅ›ciach, ani zdjęć, ani logo. JakoÅ› bÄ™dziemy musiaÅ‚y sobie z tym poradzić. I po ostatnie. Od jakiegoÅ› czasu na facebooku publikujÄ™ zdjÄ™cia z cyklu „mój pierwszy raz”. Nie ma co ukrywać – czas, kiedy mnie tu nie byÅ‚o, obfitowaÅ‚ w te pierwsze razy. I tak – pierwszy raz frywolitkowaÅ‚am, pierwszy raz siÄ™gnęłam po soutache i po „prawdziwe” koralikowanie. DziaÅ‚o siÄ™. Dla tych, co facebooka nie majÄ…, poniżej kilka fotek. I bÅ‚agam Was – nie pozwólcie mi znowu na takie dÅ‚ugie milczenie. Bo dojdzie do tego, że bloggera bÄ™dÄ™ musiaÅ‚a uczyć siÄ™ od poczÄ…tku. Aha – wszystkiego najlepszego dla wszystkich Czytelników SzkoÅ‚y SzydeÅ‚kowania z okazji okrÄ…gÅ‚ej liczby wpisów. Już nie mogÄ™ siÄ™ doczekać, kiedy do tej „setki” dostawimy kolejne zero. Uff, dużo pracy przed nami. Motyl z ostatniego zdjÄ™cia prezentuje siÄ™ już nieco bardziej okazale, ale to jeszcze nie jego czas 🙂